Krążek, który uczynił z André 3000 i Big Boia liderów hip-hopowej awangardy.
41
Aquemini to ogniwo łączące początki duetu Outkast jako utalentowanych debiutantów z Atlanty z jego późniejszą megasławą na scenie popowej. Choć już na dwóch wcześniejszych krążkach André 3000 i Big Boi nie szczędzili słuchaczom i słuchaczkom rymów, na których można połamać język, osadzonych w nieprzewidywalnych bitach kolektywu Dungeon Family, płyta Aquemini okazała się krokiem milowym, który uczynił z i tak już cenionej grupy istnych liderów hip-hopowej awangardy.
Brzmienie Aquemini jest zarazem mocno zakorzenione w muzyce amerykańskiego Południa i całkowicie obce — najlepszym tego przykładem jest „Rosa Parks”, utwór oparty na dźwiękach głuchych werbli i druzgocącego basu, lecz także ciepły i przyziemny dzięki akordom granym na gitarze akustycznej i harmonijkowej solówce w wykonaniu ojczyma Andrégo, pastora Roberta Hodo. Oto album, który przewidział muzyczną przyszłość Atlanty — sceny z początku niezrozumianej przez resztę kraju, zbywanej jako przejaw „regionalizmu”, która w końcu stała się jednym z filarów rapowego świata. Album Aquemini pomógł nakreślić jego mapę.