Gniew jest darem.
97
Czy to nie ciekawe, ile młodych osób właśnie dzięki debiutanckiej płycie Rage Against The Machine poznało sylwetkę Che Guevary i dowiedziało się, że FBI prześladowało Martina Luthera Kinga za brak poparcia dla wojny wietnamskiej? Podczas gdy inne słynne krążki z lat 90., np. Nevermind Nirvany, pomogły przemycić niezależne gatunki do mainstreamu, RATM wyciągnęli z podziemia idee rewolucjonistów z The Weather Underground.
Płyta Rage Against the Machine brzmi tak samo wyraziście jak MC, buntownicy i hard rock inspirujący jej autorów. Najsłynniejsze teksty zespołu, „Some of those that work forces/Are the same that burn crosses” (Czasem to ci, którzy mają nas chronić/ Palą krzyże) czy „Anger is a gift” (Gniew jest darem), do złudzenia przypominają skandowane podczas protestów hasła. Ta bezpośredniość jest nie tylko metaforą przekazu grupy — ma na celu dotarcie do jak największej liczby osób i przekazanie władzy w ręce ludu. Tego krążka można tak po prostu słuchać podczas treningu albo oprzeć na nim cały program nauczania.